Poszukiwania desperata
Niemal całą noc policjanci i strażacy szukali w Szamocinie i okolicach zaginionego mieszkańca. Wyszedł on ze swojego domu ok. 22,00 z zamiarem odebrania sobie życia. Domownikom pozostawił list pożegnalny, a z komórki zabrał plastikową linkę.
Z listu wynikało, że odbierze sobie życie na „cygańskich dołach”. To pełne stawów miejsce porośnięte kieretyną nie należy do zbyt uczęszczanych o tej porze roku.
Użyty pies tropiący nie podjął śladu za zaginionym. Po sprawdzeniu kilkudziesięciu miejsc poszukiwania przesunięto na dzień.
Desperata odnaleziono dzisiaj rano w jego mieszkaniu. Wrócił do niego po nocy spędzonej w lesie. Zajmujący się sprawą policjanci przekazali go lekarzom.Powodem jego zachowania były nieporozumienia rodzinne i spożyty alkohol.