Uszkodzony znak
Analizując policyjne statystyki nie trudno dojść do wniosku, że nietrzeźwi kierowcy to poważny problem zarówno w skali kraju jak też w poszczególnych powiatach i gminach. Niemal codziennie policjanci zatrzymują nietrzeźwych użytkowników dróg. W sobotę 16 marca nietrzeźwy kierujący staranował znak drogowy umieszczony w Chodzieży na skrzyżowaniu ulic Krasińskiego i Wojska Polskiego.
W zasadzie nie ma dnia, aby chodziescy policjanci nie ujawnili rowerzysty bądź kierowcy pojazdu jadącego na „podwójnym gazie”. Niektóre przypadki z uwagi na rodzaj, miejsce zdarzenia bądź charakter sprawy przedstawiamy w lokalnych mediach, chcąc podzielić się tym, co ciekawe i wzbudza ogólne zainteresowanie społeczeństwa.
Zapewne część mieszkańców miasta zauważyła zniszczony znak drogowy na jednym z głównych skrzyżowań w mieście, skrzyżowaniu ulic Krasińskiego i Wojska Polskiego.
W sobotę 16 marca dyżurny chodzieskiej Policji otrzymał informację o uszkodzeniu znaku drogowego w Chodzieży przez kierowcę samochodu. Policjanci, którzy udali się na miejsce zdarzenia ustalili, że podróżujący Renault Clio mieszkaniec Szamocina nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Chcąc skręcić w prawo do miasta za późno wykonał manewr skrętu, w wyniku czego wpadł w poślizg i uderzył w stojący na wyspie znak drogowy. Przeprowadzone na miejscu zdarzenia badanie trzeźwości wykazało, iż kierujący miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych wątków tej sprawy, bowiem mężczyzna próbował wprowadzić w błąd Policjantów, mówiąc że posiada uprawnienia do kierowania pojazdami. Policjanci ustalili, że kierujący nigdy takowych uprawnień nie posiadał.
Mężczyzna odpowie za uszkodzenie znaku w wyniku zdarzenia drogowego, brak uprawnień do kierowania pojazdami. Ponadto za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.