Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uwaga nowe metody działania oszustów

Data publikacji 29.11.2012
policja_chodziezPolicjanci z Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży ostrzegają, złodzieje są coraz bardziej bezwzględni. Coraz częściej korzystają z nowych metod żerowania na naiwności i dobroci szczególnie starszych osób.  

Do używanych do tej pory metod okradania nie tylko starszych osób jak metoda „na wnuczka", „na domokrążcę", „na pracownika opieki czy „na pracownika urzędu" doszły nowe. Ostatnimi metodami odnotowanymi przez policjantów w kraju są oszustwa związane z sezonem grzewczym, gdy przestępcy oferują czujniki czadu po cenie zawyżonej o kilkaset procent, oszustwo „na saszetkę pod bankiem" i metoda „na kurtkę".

Przy ostatnim sposobie przestępca wybiera na ofiarę starszą osobę, następnie pojawia się u niej w domu, przedstawiając się, jako znajomy kogoś bliskiego. Opowiada, że jeden z członków rodziny kupił u niego kurtkę, ale nie miał przy sobie pieniędzy lub zapłacił tylko zadatek, a po resztę pieniędzy skierował go właśnie do tej osoby, która zapłaci za kurtkę.

Kolejna z metod „na saszetkę pod bankiem" polega na tym, że w okolicy banku, (tam istnieje spore prawdopodobieństwo, że osoba posiada gotówkę wypłaconą z banku lub niesie ją do wpłaty), na chodniku zostaje porzucona saszetka lub portfel z dokumentami i pieniędzmi. Potencjalna ofiara podnosi rzekomą zgubę i zagląda do środka. Wtedy podchodzi do niego osoba, która też zauważyła zgubę i proponuje podział pieniędzy lub zwrot np. na Policję aby uzyskać tzw. znaleźne. Razem liczą zawartość portfela, a wtedy pojawia się zdenerwowany właściciel zguby. Najpierw cieszy się z odnalezienia portfela, lecz po przeliczeniu jego  zawartości oskarża znalazców o kradzież części pieniędzy. Często taki oszust udaje cudzoziemca, awanturuje się i grozi wezwaniem odpowiednich służb. Znajduje jednak wyjście z sytuacji mówiąc, że jego banknoty były zaznaczone i żąda pokazania zawartości kieszeni. Pierwszy swoje banknoty pokazuje wspólnik czyli drugi ze znalazców. Oszust oddaje mu pieniądze twierdząc, że nie są jego. Następnie sprawdza portfel ofiary i wtedy bardzo umiejętnie wyciąga cześć pieniędzy. Po wszystkim niezadowolony daje np. 20 złotych za znalezienie portfela i wszyscy rozchodzą się. Najczęściej ofiara odkrywa, ż została okradziona dopiero po kilkunastu minutach np. podczas wpłacania pieniędzy do banku, a wtedy oszustów już dawno nie ma w mieście.

Pomysłowość przestępców nie zna granic, zrobią wiele aby wprowadzić w błąd i następnie okraść uczciwego człowieka. Radzimy unikać okazji, a obcych nie zapraszać do mieszkań, nic od nich nie kupować i nie przekazywać im żadnych pieniędzy.

Szczególnie przestrzegamy osoby starsze i samotne, radzimy ich opiekunom wypracowanie zasad postępowania w tego rodzaju sprawach.

Aby ustrzec siebie i sąsiadów przed takim przestępcą warto po prostu zatelefonować na Policję pod numer 997.

Każda informacja zostanie sprawdzona, a być może dzięki temu uchronimy siebie i innych.

Powrót na górę strony