Młodzi bandyci za kratkami
Od piątkowego wieczoru przez kilkanaście godzin chodziescy policjanci szukali sprawców napadu na pracownika firmy cateringowej. Sprawa jest bardzo poważna, ponieważ bandyci działali jak rasowi przestępcy, używali kominiarek i gazu. Pobili i obezwładnili dostawcę po to aby go okraść. Dzięki sprawnej akcji policjantów cała piątka napastników jest już za kratkami, grozi im nawet 12 lat więzienia.
W miniony piątek ok. 22,00 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży przyjął bardzo niepokojące zgłoszenie o dokonanym rozboju na 19 letnim pracowniku budzyńskiej firmy świadczącej usługi cateringowe. Do napadu doszło kilkanaście minut wcześniej na terenie Sokołowa Budzyńskiego w powiecie chodzieskim. Dostawca pojechał tam z zamówionymi telefonicznie dwoma kebabami i czterema piwami. Po dotarciu we wskazane miejsce zamiast zapłaty został obezwładniony gazem i pobity. Czterech sprawców, z których dwóch używało kominiarek, po doprowadzeniu ofiary do stanu bezbronności okradło dostawcę. Ich łupem padło zamówienie i saszetka z pieniędzmi w kwocie 425 złotych.
Z uwagi na charakter zdarzenia policyjni detektywi nad sprawą pracowali całą noc. Przełom osiągnęli w sobotnie przedpołudnie i wtedy dokonali zatrzymań. Okazało się, że sprawców rozboju jest pięciu, ponieważ czterem napastnikom towarzyszył kierowca, który o wszystkim wiedział. Są nimi dotychczas niekarani mieszkańcy różnych miejscowości powiatu chodzieskiego mający od 18 do 20 lat. Detektywi zajmujący się sprawą ustalili, że napad planowali od kilku dni, aby zarobić na zabawę i przyjemności. Choć pokrzywdzonemu nic poważnego się nie stało napastnicy odpowiedzą za dokonanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a takie przestępstwo jest zbrodnią zagrożoną nawet 12 latami więzienia. Wczoraj Sąd Rejonowy w Wągrowcu aresztował wszystkich pięciu przestępców na 3 miesiące.