Przerażająca kolizja
W środę ok. 17,30 na drodze krajowej nr 11 w okolicy Sokołowa Budzyńskiego doszło do kolizji drogowej, której skutki wyglądały przerażająco. Wezwani na miejsce zdarzenia policjanci ustalili, że 24 letni mieszkaniec Poznania podróżujący peugeotem 206 na łuku drogo wypadł z trasy i uderzył w drzewo. Impet z jakim pojazd wpadł na skraj lasu był tak duży, że lecący w powietrzu pojazd złamał jedno z drzew i dachował na drugim. Niewielki peugeot nadaje się na złom, jego karoseria z trudem przypomina samochód.
Policjanci będący na miejscu zdarzenia mówią o „cudzie", ponieważ kierowcy nic się nie stało i po badaniach wyszedł ze szpitala. Młody człowiek jest przedstawicielem handlowym i dużo jeździ, posiada prawo jazdy i był trzeźwy w chwili zdarzenia.
Za swoją lekkomyślność i spowodowane zagrożenie w ruchu drogowym został ukarany mandatem. W usunieciu wraku brali udział strażacy z Budzynia i Chodzieży. Podczas akcji trwającej ponad dwie godziny ruch na drodze był utrudniony, policjanci kierowali nim wahadłowo.
Kolejny raz prawdopodobnie zawiódł człowiek, warunki na drodze były dobre co nie zmienia faktu, że zawsze za kierownicą musimy być czujni i musimy przewidywać.