"Skopał samochód"
W niedzielny wieczór na ul. Podgórnej w Chodzieży pijany mężczyzna poważnie uszkodził przejeżdżający samochód osobowy. Po swoim skandalicznym zachowaniu trafił do policyjnego aresztu. Za swój czyn odpowie przed sądem, grożą mu nawet 3 lata więzienia.
W niedzielny wieczór po godzinie 18,00 w Chodzieży na ul. Podgórnej chodzieżanin jadący fiatem seicento poprosił osoby siedzące w zaparkowanym oplu o zjechanie na bok, ponieważ ich auto tarasowało przejazd.
Na jego słowa w sposób agresywny i skandaliczny zareagował jeden z pasażerów opla. Mieszkający w Wyszynach 24 latek, który wcześniej popadał w liczne konflikty z prawem, skopał pojazd, pięścią wgniótł jego dach i urwał lusterko boczne. Do tego uderzył kierowcę fiata i usiłował go wyciągnąć przez okno pojazdu.
Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali krewkiego wandala, badanie alkomatem wykazało, że ma on w organizmie ponad promil alkoholu. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie, za spowodowane straty przekraczające tysiąc złotych odpowie on przed sądem i grożą mu nawet 3 lata więzienia.