"Na skróty przez tydzień"
Pomiędzy 4 a 7 lipca złodzieje ukradli dwa auta z komisu samochodowego w Ratajach. Sprawcy przecięli łańcuch zabezpieczający bramę i wyjechali dwoma Peugeotami 607 wartości 37 tysięcy i 308 wartości 34 tysięcy. Policjanci zajmujący się sprawą proszą osoby, które mogłyby przyczynić się do ustalenia okoliczności zdarzenia o kontakt z numerem telefonu 67 2811 271 lub 997.
7 lipca w zaroślach jeziora Margonińskiego odnaleziono zwłoki 59 letniego mieszkańca Sypniewa. Mężczyznę poszukiwano od 5 lipca, kiedy to wybrał się na ryby i nie wrócił do domu. Sprawę wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Wągrowcu.
W nocy z 8 na 9 lipca w Chodzieży na ul. Leśnej doszło do nietypowego przestępstwa, dotąd nieustalony sprawca wyciął z komory silnika samochodu dostawczego miedziane przewody. Straty sięgają 800 złotych, złodziej zapewne w skupie za złom miedziany otrzyma kilka złotych. Sprawą zajmują się detektywi z Wydziału Kryminalnego.
11 lipca o 20,15 w Chodzieży na ul. Buszczaka policjanci zatrzymali pijanego rowerzystę. Okazał się nim 31 letni chodzieżanin, w jego organizmie były niemal 2 promile alkoholu. Rowerzysta może trafić na rok do więzienia.
12 lipca ok. 18,00 do KPP w Chodzieży przyszedł kompletnie pijany mężczyzna, próbował on coś wytłumaczyć dyżurnemu i żądał zdecydowanej reakcji Policji. Po kilkunastu minutach udało się ustalić tożsamość mieszkańca Koźmina Wlkp, lecz nadal nieznany był powód jego wizyty w komendzie. Mężczyzna był tak pijany, że w trosce o jego życie został przewieziony do izby wytrzeźwień.
12 lipca policjanci z Chodzieży na ul. Żeromskiego w trakcie legitymowania szesnastolatka ustalili, że nabył on w jednym ze sklepów kilka puszek z piwem. Z uwagi na to, że sprzedaż alkoholu nieletniemu jest poważnym przestępstwem sprawa zajmują się detektywi z Wydziału Kryminalnego.
12 lipca w Nietuszkowie w samo południe policjanci zatrzymali rowerzystę. 53 latek miał w organizmie trzy promile alkoholu. Co prawda do powiatowego rekordu trochę mu brakowało, lecz może liczyć na rok za kratami.
13 lipca w Chodzieży w jednym z domów na ul. Staszica interweniowali policjanci w związku ze skargami na niewłaściwy sposób trzymania psów. Właścicielka sędziwa starsza pani wszystkiemu zaprzeczała ignorując policjantów. Stróże prawa stracili wszelkie wątpliwości w momencie gdy jeden z czworonogów zaczął ich atakować gryząc ich buty i spodnie. Zwierzak był zbyt mały, aby wyrządzić większe szkody, lecz pomimo to jego właścicielka trafi przed oblicze sądu, ponieważ odmówiła przyjęcia mandatu.