Okradł dom swojej ciotki
Szesnastolatek z Szamocina włamywał się do domu swojej ciotki. Dom jest niezamieszkały, lecz w pełni wyposażony. Młody człowiek zamiast jeździć do szkoły do Chodzieży wchodził do budynku i tam wagarował. Robił to niezauważony, ponieważ wcześniej ukradł kobiecie jeden z kluczy do zamka. Na początku w budynku jedynie spędzał przyjemnie czas korzystając z pozostawionego sprzętu elektronicznego. Po jakimś czasie ukradł z niego konsolę do gier, lecz sprawa wydała się w rodzinie i urządzenie musiał zwrócić. Zawiedziony takim obrotem sprawy postanowił zarobić. Wtajemniczył we wszystko dwóch nieco starszych kolegów z podchodzieskiej Oleśnicy. Z ich pomocą okradł mieszkanie ciotki zabierając ponownie grę i kino domowe. Policjanci pracujący nad sprawą w trakcie przeszukania mieszkania Oleśniczan odzyskali większość sprzętu, lecz sprzedana przez pomysłodawcę skoku konsola przepadła. Za swoje czyny nastolatek trafi przed oblicze Sądu Rodzinnego. Jego wspólnicy jako dorośli odpowiedzą przed Sądem Karnym i grozi im nawet do 10 lat więzienia.