Wciąż niebezpieczna jedenastka
W ostatni piątek 19 lutego około 18,30 na drodze krajowej nr 11 w okolicy Nietuszkowa doszło do zderzenia dwóch aut osobowych, Seata i Audi z lawetą. Policjanci, którzy obsługiwali zdarzenie mówią, że to cud. W zasadzie nikomu nic poważnego się nie stało, choć kierowca Seata po uderzeniu w bok Audi i odbiciu się od lawety po prostu wypadł ze swojego pojazdu. W sumie karetki zabrały do szpitala w Chodzieży 5 osób. Pozostał w nim na obserwacji jedynie 22 latek z Ujścia kierujący Seatem. Drugiego kierowcę, 30 latka z Pomorza oraz pasażerów zwolniono do domów. Badania alkomatem wykazały, że obaj panowie są trzeźwi, policjanci zabezpieczyli i zebrali na miejscu wypadku ślady, a okoliczności zdarzenia i przyczynę zjazdu seata na przeciwległy pas ruchu wyjaśni prowadzone postępowanie. Siłę uderzenia najlepiej obrazują fotografie wykonane już na parkingu w trakcie oględzin wraków.
Pomimo coraz śmielej zaglądającej do nas wiosny drogi bywają nadal niebezpieczne, lecz jedno jest pewne zawsze winny jest człowiek.