Sprawca napadu zatrzymany
Liczył na sporą gotówkę, a wypity alkohol dodawał mu animuszu. Zaatakował samotną kobietę krótko po tym jak wsiadła do auta. Najpierw użył gazu łzawiącego, a następnie zabrał z siedzenia torebkę i uciekł. Równy miesiąc chodziescy policjanci szukali napastnika. Mrówcza praca wreszcie się opłaciła, przestępca został zatrzymany. Teraz grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Przez ostatnie tygodnie przysłowiowy sen z powiek spędzało chodzieskim policjantom pewne bardzo poważne zdarzenie. Wiele czynności wykonanych bezpośrednio po nim niestety nie dało odpowiedzi na pytanie kim jest sprawca? Wszystko stało się 18 grudnia na jednym z parkingów przy ul. Wiosny Ludów w Chodzieży prawie w centrum miasta w pobliżu ważnych urzędów i niedaleko siedziby Policji. Po godzinie 20,00 zamaskowany rosły mężczyzna wykorzystał moment gdy 30 letnia mieszkanka Chodzieży wsiadała do samochodu. Podbiegł do auta i otworzył prawe drzwi, zaskoczoną kobietę spryskał gazem łzawiącym, ukradł torebkę i uciekł. Ofiara zadziałała instynktownie, wołając o pomoc pobiegła za przestępcą, niestety bez rezultatu. Złodziej wraz z torebką zabrał 300 złotych, dokumenty, klucze oraz telefon komórkowy. To zdarzenie wywołało pewien niepokój w mieście i okolicy szczególnie wśród kobiet. Prawie miesiąc nad sprawą pracowali chodziescy kryminalni. Mrówcza i systematyczna praca opłaciła się. W poniedziałek zatrzymali sprawcę tego napadu 30 letniego chodzieżanina. Popadał on w przeszłości w konflikty z prawem, lecz od kilku lat prowadził normalne życie. Policjanci znaleźli w mieszkaniu trzydziestolatka pojemnik z gazem i odzież jakiej użył do napadu, odzyskali również skradziony telefon. Przestępca przyznał się do przestępstwa i złożył w tej sprawie wyjaśnienia przed prokuratorem.
Za swój czyn może trafić do więzienia nawet na 12 lat. Chodzieski Sąd zdecydował, że przez najbliższe 3 miesiące pozostanie w areszcie.
