Aktualności

Pościg za kierowcą, który zignorował sygnał do zatrzymania

Data publikacji 25.03.2025

3:0 dla chodzieskiej Policji - tak można byłoby określić kolejny i to w krótkim odstępie czasu pościg za kierowcą. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale ta statystyka nie napawa entuzjazmem. Okazuje się bowiem, że na drogach nie brakuje osób skrajnie nieodpowiedzialnych.

Wszystko zaczęło się od niezastosowania się przez kierowcę Forda Galaxy do poleceń policjantów podawanych przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych na drodze krajowej numer 11. Mężczyzna zignorował je i zaczął uciekać, zwiększając swoją prędkość. Został ujęty po pościgu, który był prowadzony od Budzynia aż do Podania. Policjanci od zatrzymanego wyczuli woń alkoholu. Jak się okazało, 38-latek prowadził auto będąc w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało prawie promil alkoholu w organizmie. To jeszcze nie koniec jego problemów, bowiem sprawdzenia w policyjnych bazach odsłoniły kolejne informacje o krewkim kierowcy. Ten nie miał prawa prowadzić auta, ponieważ miał czynny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych obowiązujący do maja tego roku, a pojazd, który użytkował, nie posiadał ważnych badań technicznych.

Mężczyzna odpowie za trzy przestępstwa: niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz złamanie zakazu sądowego. Kierowca musi się także liczyć z karą grzywny za brak ważnego badania technicznego.

asp. sztab. Karolina Smardz-Dymek

Powrót na górę strony