Kolejny pościg za kierowcą
W miniony piątek policjanci z Chodzieży podjęli pościg za samochodem marki Renault Laguna. Nietrafiona decyzja o ucieczce to nie jedyne przewinienie kierowcy. Skutki jego błędów oceni teraz sąd. Grozi mu surowa kara.
Do zdarzenia doszło w południe w samej Chodzieży. Wówczas to patrol interwencyjny zauważył pojazd z niesprawnym oświetleniem. W związku z tym policjanci nakazali kierowcy zatrzymanie auta do kontroli drogowej. Mężczyzna zlekceważył sygnały dźwiękowe i błyskowe i zaczął uciekać, zwiększając swoją prędkość. Pościg zakończył się na drodze krajowej nr 11 w rejonie Budzynia, kiedy to kierowca Laguny stracił panowanie nad pojazdem podczas usiłowania skręcenia w stronę Kąkolewic i wylądował w rowie. 27-latek usiłował jeszcze uciekać pieszo, jednakże został ujęty przez policjantów. Nie jechał sam. Razem z nim była 25-letnia pasażerka.
Sprawdzenia w policyjnych bazach pokazały, że mężczyzna był „czysty”. Policjanci jednak nie odpuścili. Z uwagi na stan pobudzenia kierowcy wykonali badanie narkotestem. To, jak się okazało, dało wynik pozytywny na amfetaminę. Od kierowcy pobrano krew i mocz do badań na obecność substancji zabronionych.
Mężczyzna odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, co przypominamy, stanowi przestępstwo. Jeśli badania potwierdzą, że kierował pod wpływem substancji zabronionych, będzie miał uzupełniony zarzut o ten właśnie czyn. Za przestępstwa te grozi mu surowa kara.