Bilans akcji „Trzeźwy poranek”
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży przeprowadzili w poniedziałek 10 marca akcję Trzeźwy poranek. Działania były prowadzone od wczesnych godzin rannych.
Policjanci rozlokowani w różnych częściach miasta mieli za zadanie zbadać trzeźwość jak największej liczby kierujących pojazdami. Pod lupę brali każdego kierowcę, czy to osobówki, czy ciężarówki, czy autobusu.
Funkcjonariusze skontrolowali trzeźwość 533 kierowców. Niestety, nie obyło się bez wpadek.
Pierwszy kierowca został zatrzymany po godzinie 5.00 przy ul. Ofiar Gór Morzewskich. 41-letni kierujący Fordem miał blisko pół promila alkoholu w organizmie.
Tuż przed godziną 6.00 policjanci w tym samym miejscu zatrzymali kolejnego kierowcę, tym razem kobietę. 44-latka prowadziła BMW mając także prawie pół promila.
Przed godziną 7.00 przy ul. Ujskiej patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli drogowej Passata. Jego kierowca, 62-letni mieszkaniec Piły, prowadził auto mając blisko promil alkoholu w organizmie.
Wszystkim kierowcom zatrzymano uprawnienia do kierowania. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą zgodnie z przepisami prawa. Przypominamy, że kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie po spożyciu alkoholu podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych, zaś prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 3. W obu przypadkach orzeka się środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów.
Na kanwie tychże przewinień, chcąc uświadomić kierowców, co może im grozić za jazdę na tzw. „podwójnym gazie” informujemy, że w ostatnim czasie do Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży wpłynął odpis prawomocnego orzeczenia, w którym sąd uznał winnym 44-letniego mężczyznę, który w ubiegłym roku kierował samochodem w stanie nietrzeźwości. Sąd orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa samochodu marki Peugeot, którym poruszał się w momencie popełnienia przestępstwa, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 5 lat, środek karny w postaci świadczenia pieniężnego w kwocie 5 tysięcy złotych, a także wysoką grzywnę.
Powyższy przykład pokazuje, że nie będzie pobłażliwości w takowych sprawach, a skoro jest wina, to musi być kara. Ta ma być dotkliwa, acz uwzględniająca winę skazanego i stopień społecznej szkodliwości czynu, mająca na uwadze cele zapobiegawcze, wychowawcze oraz kształtująca świadomość prawną społeczeństwa.
asp. sztab. Karolina Smardz-Dymek