Uwaga na internetowych oszustów
„Zadbany i oryginalny egzemplarz popularnego malucha, żadnych napraw blacharskich, żadnych przeróbek, tylko oryginalne części” to tylko część komunikatu widniejącego na jednej z platform handlowych, jaki zamieszczono w sieci, by złapać na „haczyk” i oszukać jak najwięcej osób.
Jeden z mieszkańców naszego powiatu uwierzył w ofertę sprzedaży znanego wszystkim malucha. Sprzedawca podawał się za wnuczkę, która otrzymała samochód od swojego dziadka. Auto wyceniła na 10 tysięcy złotych. Kiedy mężczyzna poinformował, że jest zainteresowany zakupem, kobieta poprosiła o wpłatę zaliczki w kwocie tysiąca złotych, by mogła zarezerwować mu ten samochód, ponieważ jest bardzo duże zainteresowanie ofertą. Mężczyzna „połknął haczyk” i wpłacił żądaną kwotę na wskazane konto, a potwierdzenie transakcji przesłał do kobiety wiadomością MMS. Od tego momentu owa „wnuczka” przestała się odzywać, zerwała kontakt z kupującym i zniknęła w sieci. Ogłoszenie zostało usunięte, a użytkownik zablokowany.
Co pewien czas mieszkańcy powiatu chodzieskiego stają się ofiarami oszustów internetowych. Każda, nawet najmniejsza strata jest dotkliwa. Tego rodzaju przestępstw popełnianych poprzez sieć jest coraz więcej. Chodziescy policjanci każdą sprawę traktują bardzo poważnie, lecz dużo zależy od nas samych. Wielu z nas kupuje poprzez sieć w sklepach internetowych i na portalach aukcyjnych. Najczęściej zamawiamy elektronikę, przedmioty codziennego użytku, niektórzy w ten sposób kupują nawet auta, o czym świadczy powyższy przypadek. Są też tacy, którzy do zakupów w sieci podchodzą z dystansem.
I jednym, i drugim zalecamy daleko idącą ostrożność. Zachęcamy do każdorazowego sprawdzania sprzedawcy na wszelkie możliwe sposoby. Nie warto liczyć na tzw. okazje, bowiem to na nich najczęściej zarabiają oszuści.
Na szczęście tak naprawdę w sieci nikt nie jest do końca anonimowy i policjanci na tej płaszczyźnie są coraz bardziej skuteczni. Nie oznacza to jednak, że sami nie możemy utrudnić życia oszustowi. Najlepiej korzystać z opcji za pobraniem z możliwością obejrzenia przesyłki. Na pewno tak jest drożej, lecz pewniej.
Tym, którzy stali się ofiarami internetowych oszustów przypominamy, że jest to przestępstwo zagrożone karą do 8 lat więzienia. Ważne jest, aby zachować całą korespondencję ze sprzedającym, gdyż będzie ona stanowiła dowód w sprawie.