Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym
Wczoraj po południu samochód osobowy zderzył się z pociągiem. Do zdarzenia doszło na przejeździe kolejowym w Milczu. Wyjaśnianiem przyczyn i okoliczności zdarzenia zajmą się teraz śledczy. Policja apeluje o rozwagę i rozsądek za kierownicą.
Było po godzinie 14.00, kiedy dyżurny chodzieskiej Policji otrzymał informację o zderzeniu pojazdu z pociągiem. Na miejsce natychmiast skierowano patrole Policji. Jak ustalono, kierujący osobową dacią, z nieustalonych dotąd przyczyn wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg osobowy relacji Bielsko-Biała-Ustka.
W wyniku zderzenia nikt z blisko 50 osób podróżujących koleją nie ucierpiał. Na miejsce ściągnięto Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Kierujący samochodem 35-letni mężczyzna, decyzją służb medycznych został przewieziony karetką do szpitala w Pile. Niestety, obrażenia jakich doznał, były na tyle poważne, że nie zdołano go uratować. Mężczyzna zmarł.
Przez kilka godzin na miejscu wypadku pod nadzorem prokuratora pracowały służby, które zabezpieczały dowody w sprawie. Ostatecznie okoliczności i przyczyny zdarzenia wyjaśni postępowanie prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Chodzieży.
Przejazd, na którym doszło do zdarzenia ma odpowiednie oznakowanie, w tym sygnalizację świetlną i dźwiękową.
Apelujemy do kierowców o ostrożność podczas przejeżdżania przez przejazdy kolejowe, bowiem każdy z nich może być tym ostatnim, jeśli nie będziemy czujni i ostrożni. Pamiętajmy, że pośpiech zawsze jest złym doradcą.