Cwaniak i Internet
O wykorzystywaniu Internetu do przestępczej działalności wiemy nie od dziś. Na dość oryginalny, a zarazem brutalny sposób zdobywania pieniędzy przy pomocy komunikatora wpadł 18 latek z Chodzieży. Wydatki miał spore, bo nad wszystko cenił sobie zabawę. Postanowił zarobić na swoim koledze. Poprzez komunikator zaczął mu grozić. Podawał się za członka „mafii”. Groźby dobierał starannie, mówił o pobiciu, a nawet zabiciu, używał często slangu rodem z gangsterskich filmów. Swój efekt osiągnął już 22 lipca otrzymał pierwsze 400 złotych. Apetyt jednak w nim rósł, groził nadal i odbierał za każdym razem po kilkaset złotych. Udawał przed zastraszonym kolegą, że jest jedynie łącznikiem „mafii” i przekazuje kasę dalej. Po kilku dniach pokrzywdzony 20 latek był już u kresu sił. Policję zawiadomiła jego mama. Kilkanaście godzin zajęło chodzieskim stróżom prawa ustalenie okoliczności sprawy i zatrzymanie sprawcy. Złożył on wyczerpujące wyjaśnienia i oddał resztę pieniędzy jaka mu została. Łącznie wymusił na pokrzywdzonym ponad dwa tysiące złotych.Teraz czeka na finał sprawy w Sądzie, grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.