Miłośnik damskiej galanterii ujęty
Mieszkanka Łodzi, studentka ASP goszcząca w naszym mieście miała sporo szczęścia. Została okradziona podczas zabawy w domu kultury. Złodzieja spotkała w drodze do kwatery. Policjanci zatrzymali go zanim zdążył pozbyć się „łupu”. Przed złożeniem wyjaśnień musiał „odpocząć” w pilskiej izbie wytrzeźwień.
Niezbyt dobrze świadczy to o chodzieskiej gościnności. Trzydziestolatek z naszego miasta podczas zabawy w Chodzieskim Domu Kultury ukradł torebkę z dokumentami pieniędzmi i telefonem komórkowym, razem warte niemal 1700 złotych. Wszystko to stało się w minioną niedzielę 26 lipca po 3 nad ranem. Łodzianka studentka Akademii Sztuk Pięknych będąca na plenerze malarskim doskonale się bawiła podczas dyskoteki zorganizowanej w CHDK. W trakcie tańców odłożyła torebkę. Po chwili zorientowała się, że została okradziona. Zrozpaczona dziewczyna postanowiła zaczekać ze zgłoszeniem na policję do następnego dnia. Jednak po drodze zauważyła złodzieja robiącego zakupy w sklepie z jej torbą na ramieniu. Wezwani policjanci nie mieli najmniejszych wątpliwości w torebce były przecież dokumenty. Tłumaczenie złodzieja było mało zrozumiałe i pokrętne. W organizmie miał ponad dwa promile alkoholu i noc spędził w izbie wytrzeźwień. Z ogromnym „kacem” wyjaśnił sytuację i przyznał się do kradzieży. Teraz grozi mu nawet kara więzienia.