"Za mundurem..."
Data publikacji 14.07.2009
Statystycznie do końca lipca co trzeci policjant w Polsce założy nowy mundur. Niektórzy chodziescy stróże prawa już je mają. Sorty mundurowe teraz dopiero przejdą prawdziwe testy na ulicy. Czy się sprawdzą ? – zobaczymy.
Policja już ma nowe mundury, do ich wprowadzenia przygotowywała się od 2006 roku. W pierwszej kolejności letnie, granatowe mundury otrzymała „drogówka”, a po nich policjanci patrolujący ulice i dzielnicowi. Na razie są pewne problemy z rozmiarami dla „nietypowych” tzn. tych wyższych i tęższych, dla nich szyje się ubrania na miarę i to musi potrwać. Dla logistyków dystrybucja tak wielu sortów pośród stutysięcznej grupy zawodowej to wielkie wyzwanie dlatego przez najbliższy czas obowiązują mundury stare i nowe. Spodnie bojówki, wysokie buty, koszula z krótkim i długim rękawem z elementami odblaskowymi oraz czapka z daszkiem tak najkrócej można opisać nowy uniform. Z założenia jest bardziej praktyczny, mniej się brudzi i co najważniejsze nie krępuje ruchów. Ogólnie rzecz biorąc jest bardzie na tzw. luzie. Policjanci na razie mają podzielone zdania co do funkcjonalności, a to dlatego, że w gorące dni jest im ciepło. Przyznają jednak, że podczas upałów człowiek się poci nawet w bieliźnie. Można powiedzieć, że w zdecydowanej większości są zadowoleni, lecz siła przyzwyczajenia u tych starszych służbą robi swoje. Najważniejsze jest to, że w oczach mieszkańców naszego powiatu policjanci prezentują się bardzo dobrze, krótko mówiąc ładnie wyglądają. Na wyposażeniu są również półgolfy, swetry, polary i kurtki z „oddychających” materiałów, które będą używane po lecie. Zgodnie z przepisami każdy policjant otrzyma nowy mundur służbowy, z niecierpliwością czekamy na uszycie tych wyjściowych i galowych zakładanych na specjalne okazje i uroczystości. Tak poważna zmiana umundurowania zdarza się raz na kilkadziesiąt lat.
Zamiana dotychczasowych niepraktycznych spodni i koszul na nowoczesne bojówki jest w odczuciu policjantów swego rodzaju rewolucją.