Chodziescy policjanci uczcili pamięć funkcjonariuszy zamordowanych podczas wojny
Data publikacji 21.09.2016
W
piątek 16 września delegacja policjantów z Komendy Powiatowej
Policji w Chodzieży złożyła wiązankę kwiatów pod tablicą
upamiętniającą śmierć 18 funkcjonariuszy, skazanych na śmierć
przez hitlerowców w czasie II wojny światowej.
W
tym roku obchodzona była 75 rocznica tej tragedii. Aby oddać hołd
pomordowanym, jeden z wnuków zabitych policjantów zwrócił się do
chodzieskiej Policji z prośbą o współuczestniczenie w
uroczystościach, które zorganizowano u zbiegu ulic Kościuszki i
Marcinkowskiego w Chodzieży w miejscu, gdzie niegdyś mieściła się
w okresie międzywojennym Komenda Powiatowa Policji Państwowej.
Warto
w tym miejscu przytoczyć tragiczną historię naszych kolegów
policjantów. W nocy z 30 na 31 sierpnia 1939 roku, w przededniu
wybuchu II wojny światowej władze polskie podjęły decyzję o
internowaniu aktywistów niemieckich, którzy zamieszkiwali tereny
ówczesnych powiatów przygranicznych tj. Chodzieży, Czarnkowa i
Obornik. Internowaniem objęto 672 osoby, które następnie miały
konwojem pieszym udać się w kierunku Berezy Kartuskiej. Ostatecznie
internowani nie dotarli do wyznaczonego miejsca z uwagi na fakt, że
konwój został rozwiązany w miejscowości Mory koło Warszawy. W
trakcie marszu w wyniku działania niemieckiego lotnictwa oraz
Wermachtu zginęło 26 osób konwojowanych. Po zajęciu terytorium II
Rzeczpospolitej przez wojska niemieckie, część ocalałych złożyła
skargi do władz niemieckich, zarzucając policjantom, że w trakcie
konwoju dopuścili się przestępstw przeciwko konwojowanym. Tajna
Policja Gestapo ustaliła personalia konwojentów oraz
zmobilizowanych w sierpniu 1939 roku, których aresztowała i
osądziła przed sądem specjalnym w Poznaniu. Dowodami w sprawie tej
były fałszywe oskarżenia oraz tendencyjne zeznania konwojowanych
osób. Mimo, że proces daleki był od nawet elementarnych norm
prawnych, to wyrokiem z 4 września 1941 roku skazano 18 policjantów
na karę śmierci przez zgilotynowanie. Wyrok wykonano 75 lat temu 17
i 18 września w Poznaniu w więzieniu przy ul. Młyńskiej.
Prawnuk
zamordowanego Stanisława Grabskiego odczytał ostatni list
pradziadka z 16 września 1941 roku, w którym pożegnał się on z
rodziną. Wiedział, że następnego dnia rankiem zostanie stracony.
Tak też się stało. List krótki, ale jakże emocjonalny,
skłaniający do refleksji nad życiem. Po
uroczystościach przy tablicy delegacje oraz zaproszeni goście udali
się do Biblioteki Miejskiej w Chodzieży, gdzie wspominali historie
swoich bliskich.
Policjanci
każdego roku w dniu obchodów święta Policji pamiętają o swoich
kolegach, którzy zginęli w czasie II wojny światowej. To właśnie
w tym miejscu, pod tablicą składają wiązankę kwiatów, oddając
honor i czcząc pamięć pomordowanych policjantów.