Nietypowa interwencja
Data publikacji 16.05.2016
W
miniony weekend policjanci interweniowali w dość nietypowej
sprawie. Otóż w zamkniętym samochodzie, na pełnym słońcu
pozostawiono starszą schorowaną kobietę.
Do
zdarzenia doszło w Budzyniu, nieopodal targowiska. Na telefon
alarmowy chodzieskiej Policji zadzwonił mężczyzna, informując o
pozostawionej w zamkniętym samochodzie osobowym kobiecie, która źle
się poczuła. Policjanci wysłani na miejsce zdarzenia ustalili, że
córka wraz ze swoją matką, kobietą w podeszłym wieku,
przyjechała, aby zrobić zakupy na pobliskim targu. Zaparkowała
samochód, po czym udała się na zakupy, pozostawiając matkę w
pojeździe. Niestety odruchowo pilotem od kluczy zamknęła auto. Po
pewnym czasie starsza pani, siedząc w samochodzie pozostawionym na
słońcu źle się poczuła, zaczęła więc naciskać na klakson, by
ktoś zwrócił na nią uwagę. Przechodząca chodnikiem kobieta
widząc, że staruszka ma problemy z oddychaniem i wzywa pomocy,
zaalarmowała przechodniów, z których jeden pobiegł do sklepu po
siekierę i jej obuchem wybił tylną szybę a następnie udzielił
kobiecie pierwszej pomocy przedmedycznej. Na miejsce wezwano patrol
Policji oraz pogotowie. Kobieta po zbadaniu przez lekarza została
zwolniona do domu.
Warto
w tym miejscu podkreślić, że w sytuacji, kiedy zagrożone jest
życie i zdrowie można np. tak jak to miało miejsce w tym
przypadku, wybić szybę w pojeździe – jest to sytuacja, w której
zachodzi stan wyższej konieczności, a więc osoba, która wybiła
szybę nie popełnia przestępstwa, bowiem działa w celu uchylenia
bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru
chronionemu prawem, w tym przypadku życiu i zdrowiu staruszki.
Policja
apeluje, przed nami najcieplejsza pora roku. Samochód na słońcu
to blaszana puszka, w której po 15 minutach można dostać udaru a
nawet przypłacić to życiem. Aby zapobiec tego typu sytuacjom warto
położyć z tyłu pojazdu coś, co będzie nam potrzebne po jego
opuszczeniu. Może to być teczka z dokumentami, cokolwiek innego.
Kiedy po to sięgniemy, przypomnimy sobie, że w foteliku śpi nasze
dziecko, czy siedzi pies. Roztargnienie, pośpiech to zły doradca.
Oby nigdy nie przyszło nam zapłacić za nie najwyższą cenę –
ŻYCIE.