Policja radzi, aby zmienić opony na zimowe
Z każdym rokiem więcej Polaków decyduje się na wymianę ogumienia. Wynika to zarówno z danych dotyczących wzrastającej liczby sprzedaży opon zimowych, jak i ze spostrzeżeń każdego z nas. Prawdą jest, że te osoby, które choć raz zdecydowały się na założenie takich opon do swojego auta, nie wyobrażają sobie jazdy zimą bez nich.
Zimowe opony są przede wszystkim dostosowane do panujących zimą niższych temperatur. Mieszanka, z której je wykonano sprawia, że taka opona przy ujemnych temperaturach nadal zachowuje swoją elastyczność, co wpływa pozytywnie na jej przyczepność. Opona zimowa ma działać jak raki, a więc wgryzać się w śnieg i wyrzucać go poza pojazd. Dlatego właśnie jej struktura jest bardziej porowata. Ta sama właściwość niestety powoduje, że opony zimowe są mniej energooszczędne i przy tym głośniejsze.
Warto już zmienić opony na zimowe, gdyż unikniemy w ten sposób kolejek, które tworzą się w momencie pojawienia się pierwszych opadów śniegu. Tym, którzy uważają, że żywotność opon skraca się przy temperaturze +15 stopni wyjaśniamy, że owszem tak, ale różnica ta jest minimalna. Różnicę w zużyciu opony zimowej w takiej temperaturze mogą odczuć zawodowi kierowcy, którzy przejadą kilka tysięcy kilometrów w tym okresie.
Pamiętajmy, że jesienna aura bywa zdradliwa, pojawiają się poranne przymrozki, oszronione drogi. Od tego, jakie opony ma założone nasz samochód, zleżeć będzie, jak zachowa się podczas poślizgu na oszronionej drodze, czy na niej pozostanie, czy wyląduje w rowie, czy zderzy się czołowo z innym pojazdem. Warto więc zadać sobie pytanie, czy warto ryzykować życie i zdrowie swoje i swoich bliskich?