Złodzieja ruszyło sumienie
Data publikacji 17.03.2015
Policjanci
zatrzymali mężczyznę, który najpierw okradł kobietę a następnie
sam zgłosił się na policję i przyznał do rabunku. Teraz grozi mu
do 5 lat więzienia.
Piątek
13-go okazał się pechowy dla pani, która chciała w godzinach
wieczornych pojechać pociągiem do Poznania. W poczekalni dworca
kolejowego w Chodzieży pod jej nieuwagę, nieznany mężczyzna
ukradł jej torbę, w której był laptop, tablet, portfel z gotówką,
dowód osobisty i karta bankomatowa. Kobieta natychmiast zaalarmowała
policję, która rozpoczęła poszukiwania złodzieja. Ku zaskoczeniu
stróżów prawa sprawca sam zgłosił się w nocy na komendzie w
Chodzieży. Oświadczył dyżurnemu, że to on okradł na dworcu
kobietę i wskazał miejsce przechowywania łupu.
Mężczyzna
został zatrzymany. W sobotę 14 marca usłyszał zarzut kradzieży,
do którego się przyznał i złożył wyjaśnienia. Teraz o jego
losie zadecyduje sąd. Grozi mu do 5 lat więzienia.